JUSTYNA & PAWEŁ
Od początku wiedzieliśmy, że będzie to świetna współpraca. Poznaliśmy się na kawce 🙂 Ona – zakochana w naturze, wybrała na motyw przewodni ślubu drzewa, On – gość, z którym można konie kraść 😉 Spodobali nam się od samego początku. Wesele było totalną mega imprezą z niekończącymi się tańcami. Na plener ślubny wybraliśmy się jesienną porą, do lasu, na łono natury. Kolory cudownie pomalowały nasze zdjęcia, a światło było dla nas. Sprawdźcie!